SLU "Reedukacja" - 5marca 2011

Wysłany: Czw 17:37, 03 Mar 2011

Mam nadzieje że jak wrócę ze szkoły to płyta będzie na mnie czekać Smile

Wysłany: Pią 11:01, 04 Mar 2011

Głos Wielkopolski rozkurwia.Ale "oddałbym" to będzie nowy klasyk."Dawno temu obrałem swoją droge - To Hip Hop.To całe moje życie na ten temat to wszystko"

Wysłany: Pią 13:52, 04 Mar 2011

cała płyta mega, to chyba najlepsza płyta w dorobku Rycha ! na pewno nie gorsza od NA LEGALU ?! czy NA SERIO. Mega produkcja. Aktualnie jaram się Phil Spectorem Smile

szkoda, że na razie tak słaba jakość, ale jutro już będę miał oryginał Smile

Wysłany: Pią 15:17, 04 Mar 2011

Ughhhr, mam się wstrzymać do jutra, żeby odsłuchać? O_O

Wysłany: Pią 15:31, 04 Mar 2011

WYKURWISTA PLYTA!

Wysłany: Pią 16:02, 04 Mar 2011

Ja jeszcze nie słuchałem ale płyta już jest.
Odpalam.

Wysłany: Pią 17:24, 04 Mar 2011

Miazga masakra jaram sie Smile

Wysłany: Pią 18:59, 04 Mar 2011

Przesłuchałem płytę raz ale to mało.Jedyne co mogę powiedzieć to klimat typowo jak do płyt SLU.Peja z nowym stylem.Było kilka pouczających kawałków,mądre teksty,jak i na pewno przemyślane.Równe numery,równa płyta,sample,mix wszystko jak trzeba.Nie ma słabych bitów.

Teraz pozostaje posłuchać płyty klika razy,oglądać koncerty z tą płytą,potem teledyski i będzie klasykiem."Oddałbym" dla wielu już stało się klasykiem.Inny styl Peji.
Ciekawi mnie nazwa następnej płyty "Całkiem Nowe Oblicze 2",to oblicze zmieniło się już w porównaniu z "Szacunkiem Ludzi Ulicy" a "Reedukacją",ta płyta zapewnia nam,że nie jest robiona na siłę ani dla hajsu tylko dlatego,że peja i decks chcą pokazać coś nowego."Całkiem Nowe Oblicze" jest dla nich na pewno ważnym krążkiem,szczególnie dla Decksa,ciekawy jestem co chcą pokazać w 2 części,po przemiana peji z "zwykłej codzienności" na styl który w płytach SLU jest do dzisiaj to duża zmiana.Czekam i wiem,że SLU znów nie zawiedzie,pewnie wyjdzie w 2012 bo teraz mają nieźle napięty grafik,ale dobrze by byli gdyby pomału zaczęli na nią pracować.Potem SoLUfki na które też czekam.

Wysłany: Pią 19:31, 04 Mar 2011

ch*j ja płyty nie odpalam i pewnie sprawdzę dopiero za jakieś 3 miesiące bo teraz mam okazje zamówić ciuchy PSYCHOPATHIC RECORDS z USA i wiadomo troche hajsu trzeba, a płyty nie słucham przed fizyczną formą pierdole Very Happy

Wysłany: Pią 19:34, 04 Mar 2011

Jamie Madrox napisał:

ch*j ja płyty nie odpalam i pewnie sprawdzę dopiero za jakieś 3 miesiące bo teraz mam okazje zamówić ciuchy PSYCHOPATHIC RECORDS z USA i wiadomo troche hajsu trzeba, a płyty nie słucham przed fizyczną formą pierdole Very Happy

Ja bym nie wytrzymał.

Wysłany: Pią 19:38, 04 Mar 2011

dobra to jeśli chodzi o mnie to po pierwszym przesłuchaniu płyty ( oczywiście opinia może się jeszcze zmienić Wink

) to bez rewelacji..płytka solidna, ale bez żadnych przegrubych kawałków..dobre jest to, że słychać z lekka ten klimat płyt SLU, ale jak dla mnie za dużo takich..smętów na płycie, a za mało takich żywych rozkurwiających jak Peja potrafi kawałków Wink

No to moja opinia Smile

Wysłany: Pią 19:47, 04 Mar 2011

kamil100 napisał:

Jamie Madrox napisał:

ch*j ja płyty nie odpalam i pewnie sprawdzę dopiero za jakieś 3 miesiące bo teraz mam okazje zamówić ciuchy PSYCHOPATHIC RECORDS z USA i wiadomo troche hajsu trzeba, a płyty nie słucham przed fizyczną formą pierdole Very Happy

Ja bym nie wytrzymał.

ch*j będę się jeszcze bardziej jarał Very Happy

Wysłany: Pią 20:19, 04 Mar 2011

a dla mnie bomba. Podoba mi się po pierwszym razie. Mądre pouczające teksty.

Wysłany: Pią 21:29, 04 Mar 2011

Zależy na co się czekało,mnie taki pełny przemyśleń Phil Spector rozpierdala.

Wysłany: Pią 22:07, 04 Mar 2011

Ja odniosłem wrażenie takie, bity wolne typowo z na legalu klimat i tekstowo tak samo. Jestem bardzo zaskoczony. Pare kawałków cos mi nie grało po pierwszym przesłuchaniu ale przy drugim to na prawde jest duży klimat płyt SLU i do tego podoba mi sie bardzo! na najbliższy czas bedzie płyta katowana od intro do ostatniej pozycji.

Wysłany: Pią 22:19, 04 Mar 2011

KB24 napisał:

Ja odniosłem wrażenie takie, bity wolne typowo z na legalu klimat i tekstowo tak samo. Jestem bardzo zaskoczony. Pare kawałków cos mi nie grało po pierwszym przesłuchaniu ale przy drugim to na prawde jest duży klimat płyt SLU i do tego podoba mi sie bardzo! na najbliższy czas bedzie płyta katowana od intro do ostatniej pozycji.

Tak płyta bardzo klimatowa i dobrze że produkcje oprócz jednego kawałka tylko od decksa.Jedynie mogę się podpisać pod tym co napisałeś.

Wysłany: Sob 9:33, 05 Mar 2011

Gracz_z_numerem_1 napisał:

dobra to jeśli chodzi o mnie to po pierwszym przesłuchaniu płyty ( oczywiście opinia może się jeszcze zmienić Wink

) to bez rewelacji..płytka solidna, ale bez żadnych przegrubych kawałków..dobre jest to, że słychać z lekka ten klimat płyt SLU, ale jak dla mnie za dużo takich..smętów na płycie, a za mało takich żywych rozkurwiających jak Peja potrafi kawałków Wink

No to moja opinia Smile

a wedlug mnie wlasnie jest oryginalnie, to nie pierwsza lepsza plytka jak u TDF'a - 10 kawalkow do potancowek, 3 o ermaksach i reszta o innych bzdurach. Rysiek trzyma poziom, plyta jest skurwysynsko klimatyczna i nikt mi tego nie wymowi.

Wysłany: Sob 17:54, 05 Mar 2011

Takiej płyty na takim poziomie nie pamiętem.Nie dość , że kapitalny klimat SLU to bardzo ale to bardzo daje do myślenia.Myślę , że to co zaplanował zrobić Peja zrobił w 100 % .Kapitalny przekaz.

Wysłany: Sob 18:10, 05 Mar 2011

to TYLKO ja nie slucalam jeszcze.... Sad

Wysłany: Sob 19:01, 05 Mar 2011

Nie TYLKO Ty Very Happy

Byłem na spotkaniu na 13.00 (ku*wa i te 2h stania w kolejce), mam płytę przed sobą, ale przesłucham po 21 Very Happy